NOWE POSTY | NOWE TEMATY | POPULARNE | STAT | RSS | KONTAKT | REJESTRACJA | Login: Hasło: rss dla

HOME » SPRAWY WSPÓLNOTY » BIEŻĄCE GŁOSOWANIE

Przejdz do dołu strony<<<Strona: 2 / 2    strony: 1[2]

bieżące głosowanie

  
Kijada1
21.01.2016 22:16:45
poziom 3

Grupa: Użytkownik

Posty: 166 #2229636
Od: 2014-10-8
mam pytanie, gdzie miałyby być postawione donice / słupki blokujące chodniki? czy jest jakiś plan, w którym można to zobaczyć?
  
Virus
21.01.2016 23:34:11
poziom 5

Grupa: Administrator 

Posty: 453 #2229674
Od: 2014-3-9


Ilość edycji wpisu: 1
    Kijada1 pisze:

    Szanowny Panie.
    Sens funduszu rozumiem, nie rozumiem natomiast specjalnych pełnomocnictw dla Administratora czy Zarządu do niekontrolowanych wydatków w ramach tego funduszu - jeśli powstanie regulamin sytuacja może być zgoła inna, ale do dzisiaj nikt nie chciał zabrać w tym temacie głosu na forum.


Regulamin musi powstać choćby dla "zdrowego" funkcjonowania wspólnoty.

    Kijada1 pisze:

    Nie rozumiem też, dlaczego np. za wiatrołap powinienem zapłacić więcej niż "kowalski" tylko dlatego, że mam duże mieszkanie (stary jak wspólnoty mieszkaniowe spór o klucz podziału kosztów "sprawiedliwy" dla mieszkańców z mniejszymi lokalami). To tak jakby ktoś miał 5 cm szersze miejsce postojowe i płacił więcej za prąd w hali garażowej.


Chyba nigdy nie będzie sprawiedliwego klucza, natomiast co Pan dobrze wie, zebrania są miejscem gdzie tak naprawdę wszystko się ustala więc w zależności od tego jakie decyzje na nich zapadną i co członkowie wspólnoty przegłosują to dana opcja wejdzie w życie i trzeba będzie to respektować.

    Kijada1 pisze:

    Również chciałbym podkreślić, że szanuję Zarząd i swoim głosem wspierałem inicjatywę przejęcia tego organu, a moje wątpliwości zgłaszam tylko po to by zamanifestować nietransparentność działań, które wszyscy piętnowaliśmy przy poprzednim Zarządzie.


Pisanie o nietransparentności obecnego Zarządu - bo tak odbieram tą wypowiedź - jest niedopuszczalne i nas obraża. Nikt nic nie ukrywa i nie ma zamiaru. Prawdę mówiąc powtarzanie tego co chwila staje się nudne. Sama kwestia regulaminu była już przez nas omawiana wcześniej bo po prostu musiał on powstać czy ktoś tego chce czy nie. Teraz aby nie było co chwila pytań o to oficjalnie podałem odpowiednią informację.

Chciałbym się mylić w interpretacji tego co Pan napisał.

Jeśli ktoś ma wątpliwości co do naszych działań to proszę się spotkać z nami a nie pisać o czymś co nie ma miejsca.
Póki co dostaliśmy jedną prośbę o spotkanie, gdzie po naszej odpowiedzi z terminem spotkania nastała cisza.
Nie jesteśmy zaszyci w jaskini i jak tylko będziemy mieli czas to jesteśmy otwarci na spotkanie w celu wyjaśnienia wątpliwości każdemu kto się do nas zwróci.

    Kijada1 pisze:

    Pamiętajmy też, że w przyszłości Zarząd się zmieni, a uchwały pozostaną i być może trudno będzie je zmienić, dlatego od początku trzeba tworzyć dobre, zdrowe zasady, by nie zaburzać relacji między Wspólnotą a organami tejże.

    W końcu odniosę się też do ostatniego - Uchwał nie podejmuje Zarząd, ale jak się nie jest "w temacie" to na podstawie tego co leży u p. ochroniarza na barze podpisuje się bez większej wiedzy o zakresie inicjatywy. Zatem każdą formę dyskusji, konsultacji społecznych (w tym na tym forum) uznaję za bardzo udaną inicjatywę.


Przede wszystkim na ostatnim zebraniu na którym Zarząd sprawowała P-Administracja a administratorem była Pomerania, każdy mógł wnieść coś do proponowanych uchwał. My na tym zebraniu byliśmy jako zwykli członkowie wspólnoty. Pan ma teraz pretensje że nie ma wiedzy na temat tego o czym była mowa na zebraniu wspólnoty a tak naprawdę rozesłaniem uchwał z odpowiednią informacją powinien zająć się administrator który miał jeszcze umowę i powinien wykonać swoje obowiązki.

Ja osobiście cieszę się że właściciele rozmawiają np na forum. Będę się jeszcze bardziej cieszyć jeśli będzie w tych rozmowach uczestniczyć jeszcze więcej osób. Dzięki temu wiemy mniej więcej co jeszcze trzeba zrobić i dlatego chcemy doprecyzować pewne działania aby działało to wszystko jeszcze lepiej. Nie zrobimy tego z dnia na dzień.

    Kijada1 pisze:

    Pozdrawiam i dziękuję w końcu za odpowiedź - prosiłbym też o nie unikanie odpowiedzi na trudne pytania.


Nikt nie unika trudnych pytań. Proszę jednak mieć na uwadze, że nikt nie będzie odpisywać na każdy post choćby dlatego, że najzwyczajniej nie mamy na to czasu. Każdy z nas ma swoją pracę, zajęcia i nikt nie siedzi 24h patrząc tylko czy ktoś coś napisze. Poświęcamy swój prywatny czas na to aby prowadzić sprawy wspólnoty.

Widząc, że ma Pan tyle wątpliwości co do naszej pracy i tego co się dzieje we wspólnocie to proponowałbym się spotkać i wszystko omówić. Myślę, że da to Panu pełny obraz tego co się dzieje.

Pozdrawiam
  
Virus
21.01.2016 23:53:45
poziom 5

Grupa: Administrator 

Posty: 453 #2229681
Od: 2014-3-9


Ilość edycji wpisu: 1
    Kijada1 pisze:

    mam pytanie, gdzie miałyby być postawione donice / słupki blokujące chodniki? czy jest jakiś plan, w którym można to zobaczyć?


Jak dobrze pamiętam na zebraniu nasz administrator w osobie pana Mazura wskazywał gdzie miałyby znaleźć się donice/słupki.
Ja osobiście nie posiadam takiego planu, natomiast prawda jest taka, że na chwilę obecną aby samochody nie parkowały na chodnikach to trzeba by było z każdej ich strony postawić choćby słupek.
Wybór członków wspólnoty chyba tylko może iść w stronę udrożnienia przejść i chodników przez postawienie słupków albo pozwolenia aby samochody parkowały gdzie chcą. Jeśli ktoś widzi inną możliwość to proszę pisać.
  
Kijada1
22.01.2016 07:09:52
poziom 3

Grupa: Użytkownik

Posty: 166 #2229703
Od: 2014-10-8
    Virus pisze:

      Kijada1 pisze:

      mam pytanie, gdzie miałyby być postawione donice / słupki blokujące chodniki? czy jest jakiś plan, w którym można to zobaczyć?


    Jak dobrze pamiętam na zebraniu nasz administrator w osobie pana Mazura wskazywał gdzie miałyby znaleźć się donice/słupki.
    Ja osobiście nie posiadam takiego planu, natomiast prawda jest taka, że na chwilę obecną aby samochody nie parkowały na chodnikach to trzeba by było z każdej ich strony postawić choćby słupek.
    Wybór członków wspólnoty chyba tylko może iść w stronę udrożnienia przejść i chodników przez postawienie słupków albo pozwolenie aby samochody parkowały gdzie chcą. Jeśli ktoś widzi inną możliwość to proszę pisać.


postawienie słupków, jak ktoś zauważył, może spowodować parkowanie samochodów na ulicy - czy wykonywał ktoś taką analizę?
  
Virus
22.01.2016 07:57:27
poziom 5

Grupa: Administrator 

Posty: 453 #2229712
Od: 2014-3-9
    Kijada1 pisze:


    postawienie słupków, jak ktoś zauważył, może spowodować parkowanie samochodów na ulicy - czy wykonywał ktoś taką analizę?


Nie trzeba robić analiz aby wiedzieć, że taka sytuacja może mieć miejsce. Tym bardziej, że oprócz nas są tu jeszcze 4 bloki i zapewne będą mieć ten sam problem. Poza tym nikt tak naprawdę nie wie jak zachowają się ludzie bo równie dobrze mogą zająć chodniki sąsiadów jak i parkować poza terenem wspólnoty. Jak wiadomo życie pokaże jakie będą efekty.
Natomiast my chcemy zrobić odpowiednie oznakowanie i jeśli nie pomoże grzeczne słowo ochrony to ma być wezwana SM.
Zresztą ten temat jest wałkowany praktycznie od samego początku naszej wspólnoty i jak wiemy zdania są podzielone.
  
Kijada1
22.01.2016 08:11:41
poziom 3

Grupa: Użytkownik

Posty: 166 #2229715
Od: 2014-10-8
1. Kwestia zebrań, wiem że to niektórym wyda się nudne, że powtarzam poraz wtóry, ale powtórzę - niektórym trudno przybyć na zebrania Wspólnoty.

2. "Pisanie o nietransparentności obecnego Zarządu - bo tak odbieram tą wypowiedź - jest niedopuszczalne i nas obraża."

Niedopuszczalne to jest narzekanie na p. Jarosława Kaczyńskiego w telewizji, w której prezesem jest p. Jacek Kurski. Takie stwierdzenie ma znamiona cenzury. Jak Pan odbiera moją wypowiedź też nie mam na to wpływu.
A jeśli Pana obraża wypowiedź, której Pan nie zrozumiał (za co winię również siebie) to jest mi bardzo przykro, od tej pory mogę pisać, że Zarząd może robić co chce i że jest najlepszy pod słońcem, a jeśli ktoś zechce Zarząd skrytykować to pogrożę palcem, bo Zarząd może się obrazić.... takie zachowania przypomina mi zarząd w jednej ze słynnych medialnie warszawskich spółdzielni, tam też się obrażali na mieszkańców. Piastowanie funkcji członka Zarządu to misja, jesli się tej misji nie czuje i się np. obraża, to trzeba się zastanowić czy się chce to robić (szczególnie, że Państwo społecznie pracujecie na rzecz Wspólnoty za co jako mieszkaniec jestem wdzięczny).


3. "Jeśli ktoś ma wątpliwości co do naszych działań to proszę się spotkać z nami a nie pisać o czymś co nie ma miejsca" - o czym napisałem, co nie ma miejsca?
Dlaczego, skoro funkcjonuje to forum, nie możemy pisać, tylko mamy się spotykać. Pisałem wielokrotnie (ale Pana nudzi powtarzanie), że nie każdy ma czas się spotykać


4. "Pan ma teraz pretensje że nie ma wiedzy na temat tego o czym była mowa na zebraniu wspólnoty a tak naprawdę rozesłaniem uchwał z odpowiednią informacją powinien zająć się administrator który miał jeszcze umowę i powinien wykonać swoje obowiązki."
Nie mam pretensji, tylko uwagę. Napisałem też, że każda inicjatywa konsultacji społecznych innych niż zebrania jest bardzo udaną. (powtarzam, może nie znudzi czytających)

5. "Ja osobiście cieszę się że właściciele rozmawiają np na forum. Będę się jeszcze bardziej cieszyć jeśli będzie w tych rozmowach uczestniczyć jeszcze więcej osób. Dzięki temu wiemy mniej więcej co jeszcze trzeba zrobić i dlatego chcemy doprecyzować pewne działania aby działało to wszystko jeszcze lepiej. Nie zrobimy tego z dnia na dzień."

Dziękuję za te słowa. Będę pisał, dopóki zostanie choć jeden nieobrażony wesoły


6. "Nikt nie unika trudnych pytań. Proszę jednak mieć na uwadze, że nikt nie będzie odpisywać na każdy post choćby dlatego, że najzwyczajniej nie mamy na to czasu. Każdy z nas ma swoją pracę, zajęcia i nikt nie siedzi 24h patrząc tylko czy ktoś coś napisze. Poświęcamy swój prywatny czas na to aby prowadzić sprawy wspólnoty."

To prawda, przy czym na pytania o źródła finansowania i posługiwanie się przez Zarząd funduszem inwestycyjnym (nudny temat regulaminu) nie było długo odzewu mimo aktywności na forum w innych wątkach. Ale OK, przyjmuję argument, będzie zawsze mocnym. Między 16 a 21 stycznia minęły 5 dni, być może faktycznie nikt nie mógł odpisać, bo ma też życie prywatne.


7. "Widząc, że ma Pan tyle wątpliwości co do naszej pracy i tego co się dzieje we wspólnocie to proponowałbym się spotkać i wszystko omówić. Myślę, że da to Panu pełny obraz tego co się dzieje."

Przede wszystkim mam pytania, na które tutaj można odpowiedzieć by rozwiać wątpliwości, by też każdy, kto obawia się zadać pytanie poznał odpowiedź na podobne wątpliwości. Oczywiście możemy się w końcu kiedyś spotkać, tylko co to zmieni. Zadam te same pytania i stracimy czas z powodu braku odpowiedzi.



Na koniec jeszcze raz chcę (choć to może być nudne), aby wybrzmiało - nie obrażajcie się Państwo na pytania i wątpliwości mieszkańców. Nietransparentność wydatkowania (a taka byłaby w przypadku wydawania pieniędzy przez Zarząd bez funkcji kontrolnej) działa na szkodę wizerunkową Zarządu. To nie zarzut jak uważa Virus, a ukryta troska o prawidłowo funkcjonujące mechanizmy zarządzania naszym majątkiem.

PS.
Przepraszam za dodanie nuty złośliwości w wiadomości, ale pisanie o obrażaniu, czy nudzie że ktoś po raz wtóry o czymś pisze nie wybrzmiało najlepiej - chciałem tą techniką retoryczną uwypuklić "forumowe" - w złym tego słowa znaczeniu - zachowania, które niewiele wnoszą.

Virus - ta wiadomość to nic osobistego, a jedynie figura retoryczna, jeśli Pan poczuje, że się znowu obrażony proszę zapytać na priv jaka jest intencja poszczególnych treści. Ponadto z Panem akurat obawiam się spotkania, obawiam się, że kiedy byśmy rozmawiali, Pan co chwila by się obrażał, albo nudził ziewając wesoły))

pozdrawiam!
  
Kijada1
22.01.2016 08:16:43
poziom 3

Grupa: Użytkownik

Posty: 166 #2229718
Od: 2014-10-8
    Virus pisze:

      Kijada1 pisze:


      postawienie słupków, jak ktoś zauważył, może spowodować parkowanie samochodów na ulicy - czy wykonywał ktoś taką analizę?


    Nie trzeba robić analiz aby wiedzieć, że taka sytuacja może mieć miejsce. Tym bardziej, że oprócz nas są tu jeszcze 4 bloki i zapewne będą mieć ten sam problem. Poza tym nikt tak naprawdę nie wie jak zachowają się ludzie bo równie dobrze mogą zająć chodniki sąsiadów jak i parkować poza terenem wspólnoty. Jak wiadomo życie pokaże jakie będą efekty.
    Natomiast my chcemy zrobić odpowiednie oznakowanie i jeśli nie pomoże grzeczne słowo ochrony to ma być wezwana SM.
    Zresztą ten temat jest wałkowany praktycznie od samego początku naszej wspólnoty i jak wiemy zdania są podzielone.



Skoro tak bardzo glosy są podzielone to poczekajmy za finał inwestycji i może uda się wypracować jakiś wspólny mechanizm z pozostałymi wspólnotami (choć trudno mi to sobie wyobrazić, skoro w ramach jednej jesteśmy tak różnorodni).

Robienie czegoś, co ma wątpliwą, czy raczej niepewną wartość jest, przynajmniej w kategorii priorytetów działań, wątpliwe na tę chwilę.

  
Virus
22.01.2016 09:49:52
poziom 5

Grupa: Administrator 

Posty: 453 #2229751
Od: 2014-3-9
    Kijada1 pisze:

    Virus - ta wiadomość to nic osobistego, a jedynie figura retoryczna, jeśli Pan poczuje, że się znowu obrażony proszę zapytać na priv jaka jest intencja poszczególnych treści. Ponadto z Panem akurat obawiam się spotkania, obawiam się, że kiedy byśmy rozmawiali, Pan co chwila by się obrażał, albo nudził ziewając wesoły))


Gratuluję podejścia i oceny mojej osoby.
Pisać prywatnych wiadomości nie mam zamiaru, jeszcze czytanie ze zrozumieniem nie sprawia mi trudności co tylko potwierdzają Pańskie odpowiedzi więc nie są mi potrzebne zapytania w prywatnych wiadomościach o wytłumaczenie jakie były Pańskie intencje w danej wypowiedzi.
Niestety nie ruszają mnie takie złośliwości będące lub też nie jak to Pan określił figurą retoryczną. Gdybym miał się przejmować wszystkimi docinkami itp to bym w życiu nie był członkiem Zarządu wesoły


Odpowiadając na poszczególne pytania aby każdy miał możliwość się zapoznać:
    Kijada1 pisze:

    1. Kwestia zebrań, wiem że to niektórym wyda się nudne, że powtarzam poraz wtóry, ale powtórzę - niektórym trudno przybyć na zebrania Wspólnoty.


Niektórym trudno przybyć inni mają to w czterech literach a jeszcze inni znają 10 powodów aby nie przyjechać. Zebrania wspólnoty są po to aby przedstawić wszystkim członkom sytuację w jakiej jest wspólnota oraz omówić działania na kolejne miesiące.

    Kijada1 pisze:

    2. "Pisanie o nietransparentności obecnego Zarządu - bo tak odbieram tą wypowiedź - jest niedopuszczalne i nas obraża."

    Niedopuszczalne to jest narzekanie na p. Jarosława Kaczyńskiego w telewizji, w której prezesem jest p. Jacek Kurski. Takie stwierdzenie ma znamiona cenzury. Jak Pan odbiera moją wypowiedź też nie mam na to wpływu.
    A jeśli Pana obraża wypowiedź, której Pan nie zrozumiał (za co winię również siebie) to jest mi bardzo przykro, od tej pory mogę pisać, że Zarząd może robić co chce i że jest najlepszy pod słońcem, a jeśli ktoś zechce Zarząd skrytykować to pogrożę palcem, bo Zarząd może się obrazić.... takie zachowania przypomina mi zarząd w jednej ze słynnych medialnie warszawskich spółdzielni, tam też się obrażali na mieszkańców. Piastowanie funkcji członka Zarządu to misja, jesli się tej misji nie czuje i się np. obraża, to trzeba się zastanowić czy się chce to robić (szczególnie, że Państwo społecznie pracujecie na rzecz Wspólnoty za co jako mieszkaniec jestem wdzięczny).


Ja się uwag ani krytyki nie boję, jeśli coś zrobię źle to wezmę za to odpowiedzialność i przyznam się do błędu. Nie mam z tym najmniejszego problemu.
Uważam jednak, że oskarżając kogoś o nietransparentne działanie nie mając na to dowodów jest nadużyciem i tak właśnie mnie obraża bo nic pod stołem nie ukrywam i nic za to co robię dla tej wspólnoty nie biorę do kieszeni. Dla mnie zabrzmiało to jak zarzut w naszą stronę.
Mnie nie obraża to że ktoś mnie skrytykuje bo zrobię coś źle, obraża mnie pisanie nie mających poparcia głupot na mój temat.


    Kijada1 pisze:

    3. "Jeśli ktoś ma wątpliwości co do naszych działań to proszę się spotkać z nami a nie pisać o czymś co nie ma miejsca" - o czym napisałem, co nie ma miejsca?
    Dlaczego, skoro funkcjonuje to forum, nie możemy pisać, tylko mamy się spotykać. Pisałem wielokrotnie (ale Pana nudzi powtarzanie), że nie każdy ma czas się spotykać


Założyłem to forum aby mieszkańcy mogli między sobą wymieniać uwagi i choć miało być tylko na "chwilę" to jest do dziś.
Piszcie i wymieniajcie uwagi, ale nie oczekujcie że będziemy siedzieć non stop i czekać aż napiszecie po czym rzucimy się do pisania odpowiedzi.

    Kijada1 pisze:

    4. "Pan ma teraz pretensje że nie ma wiedzy na temat tego o czym była mowa na zebraniu wspólnoty a tak naprawdę rozesłaniem uchwał z odpowiednią informacją powinien zająć się administrator który miał jeszcze umowę i powinien wykonać swoje obowiązki."
    Nie mam pretensji, tylko uwagę. Napisałem też, że każda inicjatywa konsultacji społecznych innych niż zebrania jest bardzo udaną. (powtarzam, może nie znudzi czytających)


Nikt nie neguje "innych" inicjatyw poza zebraniami. Ja również tego nie robię tym bardziej, że pierwsze (nie jedyne) nieoficjalne zebranie jakie miało miejsce w naszej wspólnocie było zorganizowane przeze mnie (miało miejsce przed pierwszym zebraniem wspólnoty).

    Kijada1 pisze:

    5. "Ja osobiście cieszę się że właściciele rozmawiają np na forum. Będę się jeszcze bardziej cieszyć jeśli będzie w tych rozmowach uczestniczyć jeszcze więcej osób. Dzięki temu wiemy mniej więcej co jeszcze trzeba zrobić i dlatego chcemy doprecyzować pewne działania aby działało to wszystko jeszcze lepiej. Nie zrobimy tego z dnia na dzień."

    Dziękuję za te słowa. Będę pisał, dopóki zostanie choć jeden nieobrażony wesoły


Proszę

    Kijada1 pisze:

    6. "Nikt nie unika trudnych pytań. Proszę jednak mieć na uwadze, że nikt nie będzie odpisywać na każdy post choćby dlatego, że najzwyczajniej nie mamy na to czasu. Każdy z nas ma swoją pracę, zajęcia i nikt nie siedzi 24h patrząc tylko czy ktoś coś napisze. Poświęcamy swój prywatny czas na to aby prowadzić sprawy wspólnoty."

    To prawda, przy czym na pytania o źródła finansowania i posługiwanie się przez Zarząd funduszem inwestycyjnym (nudny temat regulaminu) nie było długo odzewu mimo aktywności na forum w innych wątkach. Ale OK, przyjmuję argument, będzie zawsze mocnym. Między 16 a 21 stycznia minęły 5 dni, być może faktycznie nikt nie mógł odpisać, bo ma też życie prywatne.


Wbrew temu co może niektórzy myślą mam swoje życie prywatne a "praca" na rzecz wspólnoty jest dodatkiem, na który poświęcam swój czas często załatwiając różne sprawy wspólnoty w czasie swojej pracy i z całym szacunkiem nikt nie będzie mi ustalać co mam robić w czasie wolnym (piszę ogólnie bez kierowania teraz tego do konkretnych osób/sytuacji), którego i tak prawie nie mam lub wymagać odpisania na wszystkie pytania na które równie dobrze może odpowiedzieć administrator. Dla mnie najważniejsze jest pilnowanie tego aby bieżąca działalność wspólnoty nie została zachwiana, zebranie roczne na którym zdaję członkom wspólnoty raport ze swojej pracy i inne działania z tym związane.
Może to się komuś nie podobać, będzie to zrozumiałe. Jeśli natomiast na tyle to komuś przeszkadza to proszę mi wierzyć, że nie jestem przyspawany do "stołka". Do odwołania Zarządu lub jego członka wystarczy uchwała. Nie trzeba notariusza jak było to wcześniej. Chętnie będę widział na swoim miejscu osoby z większą ilością czasu i "poczuciem misji" wesoły


    Kijada1 pisze:

    7. "Widząc, że ma Pan tyle wątpliwości co do naszej pracy i tego co się dzieje we wspólnocie to proponowałbym się spotkać i wszystko omówić. Myślę, że da to Panu pełny obraz tego co się dzieje."

    Przede wszystkim mam pytania, na które tutaj można odpowiedzieć by rozwiać wątpliwości, by też każdy, kto obawia się zadać pytanie poznał odpowiedź na podobne wątpliwości. Oczywiście możemy się w końcu kiedyś spotkać, tylko co to zmieni. Zadam te same pytania i stracimy czas z powodu braku odpowiedzi.


Fajnie że "możemy się w końcu kiedyś spotkać" wesoły Liczę na to i obiecuję, że nie będę ziewać a tym bardziej obrażać więc nie ma Pan powodów do obaw. Ja spotkań się nie obawiam, uważam że wtedy można zdecydowanie lepiej się porozumieć rozmawiając w cztery oczy niż pisząc np na forach.



    Kijada1 pisze:

    Na koniec jeszcze raz chcę (choć to może być nudne), aby wybrzmiało - nie obrażajcie się Państwo na pytania i wątpliwości mieszkańców. Nietransparentność wydatkowania (a taka byłaby w przypadku wydawania pieniędzy przez Zarząd bez funkcji kontrolnej) działa na szkodę wizerunkową Zarządu. To nie zarzut jak uważa Virus, a ukryta troska o prawidłowo funkcjonujące mechanizmy zarządzania naszym majątkiem.


Jak wspomniałem wcześniej, nikt nie będzie się obrażać na konstruktywną krytykę, pytania itp. Również pisałem, że nie zamierzamy nic ukrywać ani wydawać pieniędzy wspólnoty na zasadzie "bo taki mamy kaprys". Jeśli ktoś tak uważa to mam prośbę aby złożył projekt uchwały na najbliższe zebranie o odwołanie Zarządu i powołaniu nowego.

Pozdrawiam
  
Kijada1
22.01.2016 10:17:29
poziom 3

Grupa: Użytkownik

Posty: 166 #2229763
Od: 2014-10-8
super, myślę, że prawie się już zrozumieliśmy oczko ja pozostaję nieobrażony, Pan prawie też - więc prawie jesteśmy na ścieżce porozumienia.

Co do transparentności, bo zależy mi, by Pan jednak nie czuł się obrażony -> 11 stycznia 2016, w tym wątku kaszubskiexpress napisał "Dzięki niemu (funduszowi - przyp. red.) nie będziemy musieli Państwa prosić o zgodę np na drobne inwestycje"

To jest właśnie brak transparentności. Bez zasad wykorzystania środków mieszkańców transparentności nie będzie i nie ma co się obrażać na to, bo to jest fakt. Jeśli dalej niezrozumiale piszę to chętnie dokonam dalszych wyjaśnień, by Pan się nie obrażał. Nikt nikogo nie oskarżył o brak transparentności, a kieruje uwagę na to, by takich sytuacji nie było.

a bardziej merytoryczny aspekt:
w jakim trybie będzie przygotowywany regulamin, jak mieszkańcy mogą wnieść do niego ewentualne uwagi?
  
Virus
22.01.2016 10:48:05
poziom 5

Grupa: Administrator 

Posty: 453 #2229774
Od: 2014-3-9
    Kijada1 pisze:

    super, myślę, że prawie się już zrozumieliśmy oczko ja pozostaję nieobrażony, Pan prawie też - więc prawie jesteśmy na ścieżce porozumienia.

    Co do transparentności, bo zależy mi, by Pan jednak nie czuł się obrażony -> 11 stycznia 2016, w tym wątku kaszubskiexpress napisał "Dzięki niemu (funduszowi - przyp. red.) nie będziemy musieli Państwa prosić o zgodę np na drobne inwestycje"

    To jest właśnie brak transparentności. Bez zasad wykorzystania środków mieszkańców transparentności nie będzie i nie ma co się obrażać na to, bo to jest fakt. Jeśli dalej niezrozumiale piszę to chętnie dokonam dalszych wyjaśnień, by Pan się nie obrażał. Nikt nikogo nie oskarżył o brak transparentności, a kieruje uwagę na to, by takich sytuacji nie było.


A Pan dalej z tym obrażaniem... nie ładnie wesoły

Dokładnie tak napisał jednak jego intencją zapewne nie było wskazywanie na chęć niepotrzebnego wydawania pieniędzy.
Nie chcę teraz wymyślać co by można było pod "drobne inwestycje" podpiąć bo to musi być określone w regulaminie. Natomiast jeśli już tak obrazowo mielibyśmy pokazać o co chodzi to przykładem takiego wydatku mogłyby być np. stojaki na rowery.

Teoretycznie aby zobrazować:
Mamy w planach zrobienie zew śmietników tak jak ma budynek B3. Mamy fundusz inwestycyjny (FI) z jakąś gotówką na koncie.
Dajemy pod głosowanie uchwałę dot. budowy takiego śmietnika (najogólniej pisząc bez czepiania się o szczegóły) i powiedzmy że członkowie wspólnoty wyrażają taką chęć i mamy 50,01% na TAK. Śmietnik powstaje a obecne pomieszczenie pozostaje puste. Aby dostosować to pomieszczenie Zarząd chce np. zakupić mocowania ścienne lub stojaki na rowery.
W tym momencie nie musimy tworzyć kolejnej uchwały i czekać 2 czy 6 miesięcy na to czy ktoś zagłosuje tylko dostosowujemy takie pomieszczenie ze środków z FI.

Ja osobiście już nie pamiętam dokładnie ale na zebraniu ostatnim była chyba mowa po prostu o FI a nie o samym regulaminie. Na przyszłość uważam, że podobne propozycje jeśli będą to nie powinny być od razu głosowane.
Na przykładzie FI, jest propozycja członka wspólnoty aby stworzyć takie "narzędzie" i zostaje to omówione na zebraniu przez obecnych. Nie tworzymy uchwały pod głosowanie od razu tylko Zarząd na podstawie propozycji i uwag przygotowuje uchwałę i regulamin takiego funduszu. Po utworzeniu regulaminu np na forum lub elektronicznie na maila każdy otrzymuje projekt regulaminu do wglądu i ewentualnych uwag. Następnie po ewentualnych poprawkach poddaje się uchwałę pod głosowanie.

To jest tylko i wyłącznie moje osobiste zdanie.

Obecnie wygląda to tak, że jest uchwała o FI ale nikt nie widzi regulaminu bo nawet jeśli jakieś luźne zasady były omawiane to na zebraniu.
My natomiast chcemy przedstawić Państwu regulamin. Jeśli ta uchwała przejdzie to my jako Zarząd i tak nie wydamy pieniędzy dopóki nie będzie uściślone jak mają wyglądać wydatki.
Natomiast proszę pamiętać, że obojętnie jaki regulamin będzie to trzeba 50,01% udziałów do podjęcia uchwały zatem jeśli wymagana większość zagłosuje za regulaminem (na razie piszę w ten sposób bo raczej zrobimy to jako oddzielną uchwałę) to będzie trzeba go respektować a jak wiadomo zdania mogą być po równo rozłożone i będzie połowa niezadowolonych z takiej decyzji.
Jednak to będzie decyzja większości członków a nie np tylko nasza.


    Kijada1 pisze:

    a bardziej merytoryczny aspekt:
    w jakim trybie będzie przygotowywany regulamin, jak mieszkańcy mogą wnieść do niego ewentualne uwagi?


Dzisiaj mamy spotkanie i będziemy na ten temat rozmawiać.
Na chwilę obecną proponuję napisać na forum propozycje dot. tego regulaminu.
Wieczorem stworzymy nowy temat, w którym każdy będzie mógł napisać swoje propozycje a one mogą być różne.
Czy "drobne inwestycje" mają się mieścić np w 5 tyś, czy wszystko musi być zatwierdzane uchwałami, czy robimy tylko to ustalimy na zebraniach lub co np. kwartał przekazujemy wszystkim mailowo/listownie propozycje inwestycji i jeśli nie ma sprzeciwu to Zarząd ma zielone światło. Można określić na jaki zakres inwestycji Zarząd ma zielone światło i może we własnym zakresie wykonać a w jakim zakresie potrzebuje zgody członków wspólnoty.

Jak będziemy mieć projekt regulaminu to podamy do wiadomości i poczekamy na ostateczne uwagi i następnie od zebrania wspólnoty zaczniemy głosowanie.


Myślę, że to w miarę dobre rozwiązanie.
  
Kijada1
22.01.2016 10:58:57
poziom 3

Grupa: Użytkownik

Posty: 166 #2229776
Od: 2014-10-8
Super, dziękuję za wyjaśnienia i informację wesoły

W mojej ocenie FI powinien powstać, powinien być jednak uruchamiany za zgodą i pod kontrolą mieszkańców. Nie wszyscy bowiem będą chcieli te symboliczne stojaki na rowery czy oświetlenie ledowe (np. p Nowak z 19 piętra, która ma 80 lat i jeździ na wózku i nie zjeżdża do piwnicy) - to tak w obronie praw innych, bo ja osobiście jestem za tymi inicjatywami.
  
Virus
22.01.2016 22:38:49
poziom 5

Grupa: Administrator 

Posty: 453 #2229943
Od: 2014-3-9
Na dzisiejszym zebraniu prosiłem naszego administratora aby bazując na swoim doświadczeniu stworzył roboczą wersję regulaminu FI.
Kiedy go otrzymamy pod nowym tematem zostanie on udostępniony i każdy będzie mógł wpisać swoje spostrzeżenia.
Następnie postaramy się skonstruować regulamin w taki sposób aby jak najbardziej odzwierciedlał oczekiwania członków wspólnoty.
Być może będą dwie wersje ale to okaże się po tym jakie będą sugestie.

Natomiast już teraz mogę zaznaczyć, że i tak komuś może się nie spodobać jego treść choćby dlatego, że jedna osoba będzie chciała dać większe pole manewru Zarządowi a inni będą temu przeciwni (taki przykład na szybko).
Sam regulamin będzie ostatecznie omawiany na zebraniu wspólnoty i po naniesieniu ewentualnych poprawek zostanie poddany pod głosowanie.

  
Klubowicz
04.03.2016 19:31:16
poziom 5

Grupa: Użytkownik

Posty: 401 #2248292
Od: 2014-3-16
można prosić o obecne wyniki ostatniego głosowania ?

Przejdz do góry strony<<<Strona: 2 / 2    strony: 1[2]

  << Pierwsza     < Poprzednia      Następna >     Ostatnia >>  

HOME » SPRAWY WSPÓLNOTY » BIEŻĄCE GŁOSOWANIE

Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!!


TestHub.pl - opinie, testy, oceny