Znak zakazu parkowania i zatrzymywania |
Tak jak Administrator wspominał byłem dzisiaj i w biurze sprzedaży, jak również rozmawiałem z kierownikiem projektu. W tej chwili sytuacja wygląda następująco: w dniu jutrzejszym przedstawiciel Robyga uda się do ZDiZu w sprawie postawienia znaku zakazu parkowania. Mam się z nim skontaktować jutro po południu w celu uzyskania odpowiedzi, kiedy znak się pojawi. De facto wszystko zależy od decyzji w ZDiZ. Występują tu 2 opcje: 1. Robyg dostanie od razu zielone światło jako inwestor na tym terenie. 2. ZDiZ musi wydać decyzję postawienia znaku, wiadomo urząd. Generalnie chodzi o sprawy odpowiedzialności i zagmatwanego polskiego prawa. Miejsce postawienia znaku też nie może być przypadkwoe. Jeśli decyzja będzie pozytywna (patrz punkt 1.) i dająca Robygowi możliwość postawienia znaku to pojawi się on według zapewnień w przyszłym tygodniu (potrzebny jest czas na jego wyprodukowanie i dostawę oraz fizyczny montaż). Po uzyskaniu odpowiedzi na pewno ją przekąże. PS nie wiedziałem, że postaweienie 1 znaku kosztuje tyle "zachodu".... sprawa niby błacha a wcale taką nie jest. |