Dzi bardzo sie zdziwilam kiedy wrocilam z pracy i ktos zaparkowal swoje auto na moim miejscu w garazu , troche to dziwne ze ktos obcy moze wjezdzac do garazu i parkowac gdzie popadnie ,wlasciciela czerwonej toyoty corolla o tablicach zaczynajacych sie na ZK.. musial chyba ktos wpuscic,chyba ze kazdy z zewnatrz moze sobie u nas zaparkowac, zglosilam ta sprawe do ochrony , ale dostalam tylko gotowa wydrukowana kartke z informacje ze to miejsce jest prywatne do wlozenia za wycieraczke, to jakas paranoja , nie po to placilam prawie 30 tys zl zeby takie sytuacje mialy miejsce,na dodatek ktos sobie urzadzil palarnie w tym miejscu , bo akurat kamera mojego miejsca nie obejmuje , w budynku chyba panuje zakaz palenia. |