Spotkanie RM z Zarządem w dn 21.01.2015
    miskoala pisze:


    1) Skad mam te informacje?
    Osoba, ktora mnie poinformowala nie chce sie podkladac i tracic pracy wiec źródła nie ujawnie. To chyba zrozumiale?

    2)Czy ma pan zamiar robić dochodzenia na własną rękę ?
    Nie robie zadnych dochodzen. Pozyskanie tych informacji zajelo mi 30 minut. Wiec tym bardziej dziwie sie, ze dzialajaca RM liczaca 3 osoby nie wie o niektorych sprawach, nie kontroluje wydatkow zatwierdzanych przez Zarzad, z odpowiednim wyprzedzeniem zlecenia nie zbiera ofert z rynku. W mojej opinii zanim Zarzad cokolwiek kupi powinien zebrac oferty i dopiero po ocenie przez RM moglby podjac decyzje, ktora oferte wybrac. Byloby taniej, jasniej i bez niespodzianek.

    3) Raz na x czasu wypisać na forum takie rzeczy jak powyżej zamiast od razu uderzać z takimi informacjami.
    Rozumiem, ze wchodzenie raz na jakis czas na forum jest zle postrzegane.
    Skoro dowiedzialem sie o czyms wczoraj i wczoraj o tym napisalem to chyba spelnilem nakaz "aby od razu uderzyc z takimi informacjami"?

    4) Zycie nauczylo mnie, ze jak o czyms wiedza 3 czy 5 osob to czesto temat znika, rozmydla sie jest zamiatany pod dywan. A jesli o czyms wie wielu np poprzez to forum to w/w dzialan nie da sie juz przeprowadzic. Wiec wybaczcie ale nie bede pisal emaili itp tylko jak juz to co jakis czas wejde na forum i cos dorzucę.


1. Rozumiem to, choć jeśli sąsiad uważa, że ktoś z nas wyprowadziłby takie informacje na zewnątrz to mogę tylko powiedzieć, że nie ma takiej opcji choćby dlatego, że sami sobie strzelimy wtedy w stopę. Taka decyzja sąsiada i ja z tym nie dyskutujewesoły

2. Z tymi "dochodzeniami" to nie miał sąsiad brać tego dosłownie.
Ja bym chciał aby sąsiad zrozumiał jedną rzecz. My oficjalnie jako rada jesteśmy od miesiąca?(pomijam dokładną datę) Czy bylibyśmy my wcześniej, czy pan, czy ktokolwiek inny to nikt by z nami nie rozmawiał a już na pewno z takim podejściem jak ma Robyg. Już dawno powiedzieliśmy panu Okońskiemu, że wszelkie oferty, które będą rozpatrywane w związku ze świadczonymi usługami na naszym budynku chcemy mieć przesłane oferty aby przekazać nasze opinie.
Póki co była chyba tylko jedna taka sytuacja w przypadku firmy sprzątającej gdzie po rozmowie z nami ją zmieniono (obecna najprawdopodobniej również poleci).
Niestety większość umów nie była zmieniana. My ze swojej strony chcieliśmy zmniejszyć koszty i zleciliśmy administratorowi - wtedy jeszcze był nim pan Łukasz - aby dowiedział się co i jak i przedstawił nam przykładową ofertę aby zobaczyć ile możemy zaoszczędzić.
Taką ofertę otrzymaliśmy, jak pamiętam różnica była ok 12tyś złotych względem wszystkich umów które posiadamy a i tak pewnie moglibyśmy znaleźć lepsze oferty. Chwilę po otrzymaniu oferty pana Łukasza już nie było a pan Arkadiusz który miał zebrać oferty nie wiedział za co się zabrać i po chwili sam zniknął.
Zresztą na całość składa się kilka czynników nie tylko ze strony administratora o których pan pewnie dobrze wie a ja nie chciałbym tu pisać opowiadania z każdym szczegółem.

Zatem ponownie się zgadzamy.

3. Czytając to miałem wrażenie, że temat zna pan od jakiegoś czasu. Nie popadajmy w skrajności, oboje wiemy, że nikt nie każe codziennie być i pisać x postów więc po co takie pisanie? A że złożyło się tak, że wypadły odwiedziny po dłuższym czasie... Jak sąsiad dowiedział się "wczoraj" to dzięki za szybką informację nawet na forum wesoły

4. Wybaczam wesoły A poważnie, mimo wszystko bezpośredni kontakt z nami może lepiej wyjaśnić pewne problemy niż to co się napisze. Zawsze człowiek się dopyta o coś i nie ma dziwnych niedomówień i źle zinterpretowanych słów jak to często ma miejsce. Ale to już pana wybór więc jaką formę pan wybierze tak będzie wesoły

***
Dodatkowo chciałbym poinformować, że w dniu wczorajszym byłem wraz z kolegą z rady u administratora z pytaniami dotyczącymi kilku kwestii z tego co napisał miskoala. Posiedzieliśmy dłużej jak 30min bo to nie były jedyne sprawy, do tego dość zagłębialiśmy się w papiery i w najważniejszej kwestii ustaliliśmy, że do wtorku (wstępnie) otrzymamy pełną informację na temat przeglądów w naszym budynku. Jeśli potwierdzi się, że w tak rażący sposób zostały przeprowadzone pewne sprawy to przekazałem już to członkom rady, pojadę do pana Okońskiego i będę "rozmawiać" m.in. o tym aby sam zrezygnował i oddał zarząd właścicielom. Jeśli te rozmowy nic nie dadzą to przedstawimy Wam szczegóły dotyczące rozwiązania zarządu w formie notarialnej.
Także prosiłbym o trochę cierpliwości, której coraz więcej osób już nie ma. Jak tylko otrzymamy dane o których wspomniałem będziemy wiedzieli na czym stoimy dokładnie.


Dodatkowo prosiłem członków rady o akceptację zakupu słupków. W niedługim czasie w nowym temacie przedstawimy propozycję zakupu aby poznać Waszą opinię i później dokonamy zakupu.

Pozdrawiam


  PRZEJDŹ NA FORUM