fenomen parkingowy
    Kijada1 pisze:

    o! to dobra wiadomość.

    a mamy jakiś wpływ by to jeszcze przeprojektować?


Teoretycznie można by było spróbować to zmienić jednak najprawdopodobniej nie ma takiej opcji aby coś się zmieniło.

Na jednym ze spotkań spytałem, czy można przenieść jeden rząd miejsc w stronę budynku B3 (ten który jest naprzeciw).
Wtedy zamiast 3 rzędów miejsc obok siebie mielibyśmy następujący układ patrząc od naszego budynku w stronę B3:
-1 rząd przy naszym bloku tak jak jest
-ulica
-2 rzędy które są obecnie nasze
-ulica
-1 rząd przy budynku B3

Podobno nie można tak zrobić bo od budynku do miejsc parkingowych musi być bodaj 5 czy 10m... Choć "na oko" wygląda to tak że nie byłoby problemu tym bardziej że przy naszym bloku są przecież miejsca...ale dostaliśmy informację, że nie byłoby wymaganej odległości od B3
Jedyna możliwość aktualnie jest taka aby sprawdzić jak naprawdę w tym temacie wyglądają przepisy i czy można zachować odpowiednią odległość. Jeśli by się okazało, że jest taka możliwość to trzeba by było dogadać się z drugą wspólnotą i złożyć odpowiednie papiery. Jeśli będzie pozwolenie na zmianę to trzeba mieć na to kasę.
Nic innego się nie wymyśli.

Tak jak napisał Kaszubskiexpress Robyg był bardzo zdziwiony tym, że nam się to nie podoba. Tłumaczenie było dla nich proste w stylu "no przecież to jest fajne rozwiązanie" i brzmiało tak w największym skrócie: Jeśli przyjedzie ktoś w gości to postawi na tych wew miejscach i przed nim będzie mógł ktoś postawić. A jak będzie chciał po imprezie wyjechać? To pan z ochrony może mieć kontakt do tego kto go zastawił i ta osoba zejdzie bardzo szczęśliwy
Podobnie tłumaczyli jeśli by jakiś "gość" zastawił kogoś wesoły

Edit:
Najważniejsza rzecz, kto by za wszystko zapłacił. Wątpię aby druga wspólnota dołożyła się do interesu skoro tak naprawdę u siebie mają tak jak powinni a jedyny interes jest w tym, że ewentualnie mieliby kilka miejsc do użytku (choć swoje miejsca będziemy chcieli oznaczyć)


  PRZEJDŹ NA FORUM