Virus pisze:

octopus pisze:

Na dzisiejszym spotkaniu wspolnoty nie wspominalem o odwolaniu administratora poniewaz dziwnym zbiegiem okolicznosci glowna ksiegowa i jednoczesnie wspolwlascicielka OZ poinformowala nas o tym, ze rozlicza media od 1 pazdziernika. Czyzby zbieg okolicznosci ? Najpierw oklamywanie, ze nie maja stanow licznikow, nastepnie wiedza, ze mieszkancy juz o tym wiedza, az tu nagle info, ze rozlicza zalegle miesiace. Po prostu cuda.

Niech się Pan nie pogrąża. Skoro ma Pan tyle obiekcji co do pracy OZ i w szczególności administratora o czym Pan pisał ostatnimi czasy na forum to trzeba było na zebraniu tą kwestię poruszyć przy wszystkich i byśmy zrobili konfrontację. Tylko zamiast tak zrobić to lepiej szczuć na forum i zakładać sobie różne konta.

Proszę napisać dlaczego NIE ODPOWIADA Pan na maile ode mnie? Ostatni, napisany po Pana wpisie dot. kłamstw administratora w których prosiłem o szczegóły. Foch za czas sprzed iluś miesięcy?
Żałuję, że nie spytałem o to na spotkaniu.

Czytając Pana wypowiedzi mam wrażenie, że przechodzą przez czujne oko Pana wysoce postawionego znajomego z firmy Robyg, który miał sprawić że dokumentacja, którą ta firma miała nam przekazać już dawno temu, do tej pory mimo zapewnień tego nie uczyniła.

Wracając do Pana wypocin na forum. Trochę faktów aby właściciele zobaczyli i sami ocenili jakie głupoty Pan wypisuje.
- Odpowiedź Pomeranii na nasze wezwanie do rozliczenia jest datowane na 4.03., do siedziby OZ dotarło 10.03.
- Zarząd zapoznał się z odpowiedzią 16.03 i niezwłocznie zwrócił się o wyjaśnienia do pracowników OZ (po otrzymaniu protokołu przekazania dokumentacji wyjaśniliśmy konkretnie dlaczego taki stan jest)
- OZ otrzymało informację, że ma rozliczyć wspólnotę
To tak po krótce...

Pan napisał post 27.03 więc nawet jakby tydzień szybciej miała miejsce rozmowa z administratorem to była ona już po tym jak zapadły decyzje z naszej strony.
Jedyną kwestią nad jaką się zastanawialiśmy było to czy rozliczenie zrobić kwartalne czy od razu półroczne i taka decyzja po przedyskutowaniu zapadła przed zebraniem.

Jak dla mnie, "cudem" są Pana wypowiedzi.

Dodatkowo, na zebraniu powiedziałem jak wyglądała sytuacja i nikt włącznie z Panem nie miał żadnych pytań. Pomijam fakt, że Pan Patryk Mazur zadeklarował w rozmowie ze mną na ostatnim zebraniu kiedy odwoływaliśmy poprzedni zarząd, że wykonają rozliczenia a jedyne co usłyszeliśmy od pracowników OZ w kwestii rozliczenia to informacja, że bez naliczeń musieliby robić wszystko ręcznie.

Jac pisze:

Cudów myślę, że jest więcej niż pan sąsiad octopus słyszał.

Ja już na przełomie roku pisałem na forum o tym, że wg obliczeń nowej administracji zniknęła mi nadwyżka z czynszu. Nawet osoby z Zarządu twierdziły, że takie dane otrzymała OZ od poprzedniego administratora, interwencje w OZ też na nic się zdawały... aż tu nagle po kilkunastu dniach po mojej interwencji, gdy sprawa ucichła nadwyżka wróciła na konto... żadnych wyjaśnień, o przeprosinach to nawet nie ma co marzyć. Jak to Pan doskonale ujął "po prostu cud"

Proszę nie wprowadzać w błąd interpretując na swój sposób informacje.
Napisał Pan post 2015-12-22 w temacie "rachunek" i tego samego dnia Panu odpisałem.
Nie twierdziłem, że "takie" dokumenty zostały przekazane tylko że dokumenty w ogóle zostały przekazane i na ich podstawie wszystko zostanie sprawdzone i wprowadzone do systemu.
Nie mam zamiaru kopiować całej wypowiedzi, jeśli ktoś będzie chciał to sobie sprawdzi. Księgowość sprawdziła dokumenty i wg nich zrobiła wpisy do systemu a jeśli komuś nadal się nie zgadzały dane to powinien napisać do księgowości lub jeśli to nie przynosi efektu to do nas.

Kończąc ten temat ze swojej strony, mogę napisać jedno. Nie uważam aby nasz administrator wszystko robił super, sam mam do niego kilka uwag i na pewno pod koniec kwietnia usiądziemy i będziemy o tym rozmawiać. Natomiast widząc wpisy na tym forum i widząc, że co niektórzy potrafią tylko siać zamęt i nie raczą odpowiedzieć na pytania, które zadajemy aby mieć większą wiedzę i móc sprawniej działać (pomijam fakt, że sami się nie zgłoszą do nas, chyba łaskawie czekając aż przyjdziemy do nich na kolanach) to nie mam zamiaru tutaj przesiadywać i prowadzić dyskusji. Jeśli ktoś będzie chciał się ze mną/z nami skontaktować to wie jak to zrobić.
Wszelkie prowokacyjne próby wymierzone w moją osobę nie przyniosą efektu także życzę miłego dnia i żegnam.