Wczoraj zauważyłam że w jednym z pokoi pękła sciana od sufitu do podłogi , zrobiło sie też duże wybrzuszenie i zaraz odpadnie tynk. Zastanawiam sie czy to nie wpływ wyburzania scian w hali garazowej , mimo iz mieszkam na 7 pietrze hałas jest dość duzy. Czy ktoś mial juz takie przygody u siebie w mieszkaniu?
U mnie też są od początku teraz trochę więcej ale już wcześniej zadzwoniłem do majstra z Robygu, zrobili protokół i będą robić pęknięcia na swój koszt więc proponuję się do nich zgłosić
Może lepiej poczekać? Pęknięcia będą wychodzić pewnie przez jakiś czas i może lepiej to zgłosić Robygowi krótko przed upływem gwarancji.
Nie ma znaczenia, ja zgłosiłem już w ub roku od razu jak zaczęły powstawać (przy okazji innych zapytań). Spisano protokół i umówiliśmy się na termin 'za rok' bo wiadomo że jeszcze wychodzić będą różne cuda więc bez sensu od razu robić.
W okolicach marca prawdopodobnie będą robić ostatni budynek więc na przyszłe wakacje można będzie zacząć z tym działać a teraz przynajmniej mam już z głowy załatwianie tego
Wiadomo, każdy robi jak mu wygodniej.
PS. Szanowna Lokatorko... już usunęli czy zapisali, że jest do usunięcia? Jak usunęli to czekam na info czy powstaną w przeciągu kolejnych mc następne bo jak nie to może i u siebie zrobię już i nie będę czekać
Juz usuneli usterke, wczoraj Panowie 2 razy zaklejali pekniecia dzis cekolowali a po kilku godzinach szlifowali i malowali sciane na bialo. Mam nadzieje ze nowe pekniecia nie beda powstawac bo gwarancje mam tylko do stycznia 2015.