| |
Virus | 06.01.2016 17:14:05 |
Grupa: Administrator
Posty: 453 #2223251 Od: 2014-3-9
| Sąsiedzi! Tradycyjnie jak co roku informuję, że niektórzy mogą szybko nie zasnąć w piątek 8.01.
Prosi się o nie wzywanie funkcjonariuszy naszej krajowej władzy przynajmniej do 2 w nocy. A jak komuś będzie przeszkadzać to niech przyjdzie na drina, po tym na pewno lepiej zaśnie
Pozdrawiam |
| |
sonia | 06.01.2016 17:29:24 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 13 #2223258 Od: 2014-5-4
| Radzę uważać Ostanio w sobotę miałam gości do 23, może 40 minut głośniej poleciała muzyka i już sąsiedzi byli zbulwersowani Ze swojej strony życzę udanej zabawy, ewentualnie wpadnę na drinka |
| |
Virus | 06.01.2016 17:33:12 |
Grupa: Administrator
Posty: 453 #2223262 Od: 2014-3-9
|
Dzięki Ciekawych sąsiadów mamy Tak wcześnie jeszcze mi się nie trafiło więc kto wie... może i do mnie przybędą o tak młodej godzinie
|
| |
Kamas | 06.01.2016 17:34:18 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 26 #2223263 Od: 2015-5-3
| Jakie piętro? W zamian za litr wódki w imieniu wszystkich mieszkańców wystawiam potrzebne zaświadczenie pozwalające legalnie organizować imprezy po godzinie 22. Pozdrawiam. |
| |
sonia | 06.01.2016 17:38:01 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 13 #2223264 Od: 2014-5-4
| Kamas pisze:
Jakie piętro? W zamian za litr wódki w imieniu wszystkich mieszkańców wystawiam potrzebne zaświadczenie pozwalające legalnie organizować imprezy po godzinie 22. Pozdrawiam.
Znalazł się prawnik od siedmiu boleści |
| |
Virus | 06.01.2016 17:38:10 |
Grupa: Administrator
Posty: 453 #2223265 Od: 2014-3-9
| Kamas pisze:
Jakie piętro? W zamian za litr wódki w imieniu wszystkich mieszkańców wystawiam potrzebne zaświadczenie pozwalające legalnie organizować imprezy po godzinie 22. Pozdrawiam.
Dobre Metoda na wnuczka nie przejdzie to teraz jest na zaświadczenie |
| |
akiram | 07.01.2016 14:19:37 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 38 #2223570 Od: 2014-3-10
|
Nie wiem czemu odnoszę czasem wrażenie, że mieszkamy w akademiku (a i tam obowiązują pewne zasady). Rozumiem, że czasem można zaprosić gości i siłą rzeczy jest wtedy głośno (alkohol sprzyja głośniejszym rozmowom), to jestem w stanie zrozumieć. Inna sprawa jeżeli chodzi o puszczanie głośnej muzyki i przysłowiowe darcie ryja w środku nocy. Drodzy sąsiedzi, od tego są nocne kluby, tam można się wyszaleć do woli bez wyrzutów sumienia i strachu przed funkcjonariuszami. Trochę empatii, nie mieszkają tu tylko samotni młodzi ludzie, gotowi wpaść na "drina" w środku nocy. W bloku jest sporo dzieci, którym niestety często nie da się wytłumaczyć żeby grzecznie spały, bo sąsiad robi imprezkę. Mieszkają też starsi ludzie, a także tacy którzy chcą najzwyczajniej w świecie wypocząć i wyspać się we własnym domu. I żeby była jasność, nie jestem osobą która zaraz po 22 chwyta za telefon i dzwoni na policję ani też nie twierdzę, że Sąsiad organizuje częste głośne imprezy. To tak do przemyślenia dla szanownych Sąsiadów. Pozdrawiam |
| |
Virus | 07.01.2016 15:05:26 |
Grupa: Administrator
Posty: 453 #2223581 Od: 2014-3-9
Ilość edycji wpisu: 1 | Zapewniam że nie mam wyrzutów sumienia i strachu przed funkcjonariuszami
Widzę, że sąsiad/ka trochę zbyt poważnie wzięła co napisałem tak odpowiadając ale nie szkodzi (nawet biorąc pod uwagę fakt, iż wyraźnie widać, że sugerujesz sąsiedzie/ko że w piątek będzie nie wiadomo jaka dyskoteka - chyba, że jest to apel do imprezowiczów którzy nagminnie w środku tygodnia i nie tylko robią sobie imprezy pt "mam wszystko w dupie" ale to raczej powinno być w oddzielnym dziale choć i tak wątpię aby większość z nich przeglądała to forum
Nie będę się tu rozwodzić nad tym tematem bo gdybym zacytował pewną osobę to by rozpętała się burza Święta są po to aby je obchodzić i tak samo raz do roku nikomu nie zaszkodzi świętować jak i nie być zbyt nadgorliwym i nie mam tu na myśli imprez gdzie przysłowiowo drze się non stop ryja albo umila sąsiadom noc muzą do 6 rano Idąc wskazanym przez sąsiada/kę tropem na sylwestra pewnie ww pobiliby rekord zgłoszeń
A pisząc bardziej poważnie to osobiście uważam że: 1. Zawsze można przyjść pogadać jak człowiek zamiast dzwonić po posiłki (które, działają od drugiego zgłoszenia chyba że faktycznie ktoś napierd... na cały blok to wiadomo, że nie ma sensu schodzić) 2. Jeśli 2 stuknięcia na 30min i muza którą ledwo słychać komuś przeszkadzają na imprezie gdzie tak naprawdę nikomu nic się nie dzieje to zamiast robić po złości bo przez ostatni tydzień ktoś inny robił 2 imprezy które były 3x głośniejsze a wtedy nic się nie robiło w tym kierunku to proponuję przemyśleć kilka rzeczy komu bardziej uprzykrzacie życie, tym co Was naprawdę wkurzają czy tym którzy chcą razem wypić za kolejny rok istnienia
Tym bardziej impreza będzie w piątek aby szanowny sąsiad/ka mając ewentualne "ale" mógł od tej 1-2 w nocy sobie pospać w kolejnym wolnym dniu (no chyba że robota w sobotę czeka to dajcie znać z piętra 4-8 to się coś poradzi )
A co do "wpadania na drina", nie trzeba być samotnym młodym człowiekiem a tym bardziej robić tego w środku nocy Jeśli sąsiedzie/ko przeszkadza Tobie impreza sama w sobie albo nawet o 21 stwierdzisz, że masz za głośno to zapraszam. Nie biję, gościnny jestem, mam schowany zestaw stoperów w razie co
To tak w kwestii wyjaśniania sobie i przemyśleń
Aaaaa.... zapomniałbym Ciesze się, że jesteś choć trochę tolerancyjny/a i zależy Tobie aby innym żyło się u nas dobrze bo to nasze wspólne cechy. Ba, gdyby tak nie było to bym musiał a ciągu tych trzech lat jak tu mieszkamy "kilka" imprez zgłosić gdzie do 4 basy sprawiały, że czułem się jak na wodnym łóżku I mam na myśli te, które nie były robione w weekend gdzie smacznie spałem ze stoperami do 12 (choć i czasem one dużo nie dawały)
Pozdrawiam |
| |
akiram | 07.01.2016 15:47:33 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 38 #2223602 Od: 2014-3-10
| Virus pisze: Zapewniam że nie mam wyrzutów sumienia i strachu przed funkcjonariuszami
Widzę, że sąsiad/ka trochę zbyt poważnie wzięła co napisałem tak odpowiadając ale nie szkodzi (nawet biorąc pod uwagę fakt, iż wyraźnie widać, że sugerujesz sąsiedzie/ko że w piątek będzie nie wiadomo jaka dyskoteka - chyba, że jest to apel do imprezowiczów którzy nagminnie w środku tygodnia i nie tylko robią sobie imprezy pt "mam wszystko w dupie" ale to raczej powinno być w oddzielnym dziale choć i tak wątpię aby większość z nich przeglądała to forum
Nie będę się tu rozwodzić nad tym tematem bo gdybym zacytował pewną osobę to by rozpętała się burza Święta są po to aby je obchodzić i tak samo raz do roku nikomu nie zaszkodzi świętować jak i nie być zbyt nadgorliwym i nie mam tu na myśli imprez gdzie przysłowiowo drze się non stop ryja albo umila sąsiadom noc muzą do 6 rano Idąc wskazanym przez sąsiada/kę tropem na sylwestra pewnie ww pobiliby rekord zgłoszeń
A pisząc bardziej poważnie to osobiście uważam że: 1. Zawsze można przyjść pogadać jak człowiek zamiast dzwonić po posiłki (które, działają od drugiego zgłoszenia chyba że faktycznie ktoś napierd... na cały blok to wiadomo, że nie ma sensu schodzić) 2. Jeśli 2 stuknięcia na 30min i muza którą ledwo słychać komuś przeszkadzają na imprezie gdzie tak naprawdę nikomu nic się nie dzieje to zamiast robić po złości bo przez ostatni tydzień ktoś inny robił 2 imprezy które były 3x głośniejsze a wtedy nic się nie robiło w tym kierunku to proponuję przemyśleć kilka rzeczy komu bardziej uprzykrzacie życie, tym co Was naprawdę wkurzają czy tym którzy chcą razem wypić za kolejny rok istnienia
Tym bardziej impreza będzie w piątek aby szanowny sąsiad/ka mając ewentualne "ale" mógł od tej 1-2 w nocy sobie pospać w kolejnym wolnym dniu (no chyba że robota w sobotę czeka to dajcie znać z piętra 4-8 to się coś poradzi )
A co do "wpadania na drina", nie trzeba być samotnym młodym człowiekiem a tym bardziej robić tego w środku nocy Jeśli sąsiedzie/ko przeszkadza Tobie impreza sama w sobie albo nawet o 21 stwierdzisz, że masz za głośno to zapraszam. Nie biję, gościnny jestem, mam schowany zestaw stoperów w razie co
To tak w kwestii wyjaśniania sobie i przemyśleń
Aaaaa.... zapomniałbym Ciesze się, że jesteś choć trochę tolerancyjny/a i zależy Tobie aby innym żyło się u nas dobrze bo to nasze wspólne cechy. Ba, gdyby tak nie było to bym musiał a ciągu tych trzech lat jak tu mieszkamy "kilka" imprez zgłosić gdzie do 4 basy sprawiały, że czułem się jak na wodnym łóżku I mam na myśli te, które nie były robione w weekend gdzie smacznie spałem ze stoperami do 12 (choć i czasem one dużo nie dawały)
Pozdrawiam
Nie było żadnej sugestii. Bardziej był to apel do wszystkich sąsiadów, skoro nie czytują forum, to może chociaż nowy temat ich zainteresuje i przeczytają. Nawet nie wiem, gdzie Sąsiad mieszka, więc nie mogę powiedzieć czy i jak często zagłusza sąsiad ciszę nocną. To sąsiad raczej mi imputuje nadgorliwość i "robienie po złości". Proponuję jeszcze raz przeczytać mój post ze zrozumieniem. Pozostaje mi życzyć udanej imprezy i wyrozumiałych sąsiadów.
Pozdrawiam
|
| |
Virus | 07.01.2016 15:56:01 |
Grupa: Administrator
Posty: 453 #2223610 Od: 2014-3-9
Ilość edycji wpisu: 1 | akiram pisze:
To sąsiad raczej mi imputuje nadgorliwość i "robienie po złości". Proponuję jeszcze raz przeczytać mój post ze zrozumieniem. Pozostaje mi życzyć udanej imprezy i wyrozumiałych sąsiadów.
Pozdrawiam
Edit: Żeby nie było tak złośliwie... Nic takiego nie miało miejsca, proponuję przeczytać ponownie moją wypowiedź
Dziękuję i życzę miłego dnia a jutro spokojnej nocy Pozdrawiam |